Jako fanka makaronów i kuchni włoskiej postanowiłam przestawić Wam fantastyczne danie, które mimo zaawansowanego wyglądu jest bardzo szybkie i łatwe. Ja strasznie uwielbiam pesto, a w szczególności, gdy jest to pesto z bazylii. W połączeniu z włoskim makaronem casarecce i pieczonymi pomidorkami tworzy dopełnioną pod względem smaku, spójną całość. Danie jest wyjątkowo efektowne i w związku z tym polecam je gorąco na przyjęcia, wizytę znajomych czy inne okazję, gdzie można wykazać się jako perfekcyjna pani domu ;)
Poniżej przedstawiam przepis (składniki na 3 porcje):
Składniki (pesto):
- świeża bazylia (liski z jednej całej doniczki)
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek
- 2-3 łyżki orzeszków ziemnych
- 1-2 ząbki czosnku
- sól
Bazylię oberwać dokładnie umyć i osuszyć. Czosnek obrać i okroić na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować na gładką masę.
Składniki (reszta dania):
- 300g makaronu casarecce (ja kupiłam z firmy Lubella)
- 6 pomidorków śliwkowych lub 12 koktajlowych
- odrobina oliwy z oliwek
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni. Pomidorki przekroić na pół pokropić oliwą z oliwek i posypać ziołami. Następnie rozłożyć je na blasze pokrytą papierem do pieczenia i piec 5-7 minut.
Makaron ugotować al dente i odcedzić zachowując jedną szklaneczkę wody z gotowania. W kolejnym kroku należy go przełożyć do garnka (ustawić na maleńkim ogniu), przełożyć do niego pesto i kilka łyżek wody, którą zostawiliśmy. Całość wymieszać i podgrzewać około 1 minutę. Podawać na talerzu z ułożonymi na wierzchu pieczonymi pomidorkami.
Smacznego! :)
Pozdrawiam,
Marysia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz