piątek, 6 listopada 2015

Moje zakupy- akcesoria dla dziecka c. d.

Witajcie,

W dalszym ciągu kompletuję ,,akcesoriową wyprawkę" dla mojego dzidziusia. Staram się kupować tylko te rzeczy, które na prawdę będą potrzebne, ale wiecie jak to jest przy pierwszym dziecku- wszystko co piękne must have! :)
Oto co dołączyło na moją półkę z akcesoriami dla maleństwa:



Bardzo spodobała mi się czarno-biała książeczka ,,Oczami malucha", którą kupiłam kiedyś w Pudle malucha. Jakiś czas temu w Biedronce były podobne książeczki i zaopatrzyłam się tym razem w wersję powyżej 3 miesiąca ze zwierzątkami domowymi.


Zakupiłam również smoczek dla noworodka (przeznaczony dla dzieci 0-2 miesięcznych). Nie jestem jakimś zwolennikiem smoczków ale myślę, że warto na wszelki wypadek chociaż jeden mieć- ten akurat jest firmy Avent.


Każda z nas powinna się zaopatrzyć w przynajmniej dwa ręczniki dziecięce (najlepiej takie z kapturkiem). Ja już skompletowałam dwie sztuki i jestem bardzo zadowolona z wzorów tych ręczniczków. Ręcznik panda miałyście już okazję zobaczyć na Instagramie, a drugi  kupiłam w polskim sklepie internetowym.


Zakupiłam też już kilka kosmetyków dla dzidziusia. Asia bardzo polecała mi kosmetyki MomMe, które kupiła dla Zosi (wiem, że ma zamiar bardziej je Wam opisać). Są to ekologiczne produkty, które nie zawierają szkodliwych parabenów, glikoli, ftalanów itp- są w 100% naturalne. Ja zdecydowałam się kupić delikatne mleczko pielęgnacyjne, odżywczą śmietankę do kąpieli oraz spacerowy krem na każdą pogodę.




Kupiłam też pierwszy kocyk dla mojej maleńkiej istotki. Bardzo spodobały mi się produkty od Milutka. Zawsze chciałam kupić jakiś wyróżniający się wzór, który nie będzie typowo dziecięcy, a pepitka po prostu podbiła moje serce. Według mnie kocyk jest milutki, ciepły i bardzo elegancki. Ja akurat kupiłam wersję zimową z grubym wypełnieniem (Milutka posiada też cienki kocyk bez wypełnienia oraz taki ze średnim wypełnieniem). Dodatkowo przy jednej ze stron posiada kolorowe wstążeczki, które na pewno zainteresują każdego maluszka.


Szmatki na ulewanie od smyknapokladzie.pl pewnie już znacie z naszego konkursu. Zakupiłam sobie trzy sztuki, ponieważ widziałam, że sprawdziły się one u Asi. Jest to fajna alternatywa dla zwykłej tetrowej pieluchy, gdyż szmatki są wyjątkowo śliczne a także super chłonne.  

Jak podobają się Wam moje zakupy? :)

Pozdrawiam,
Marysia

1 komentarz:

  1. Momme podbiło i nasze serca! Jednak zamiast śmietanki postawiłam na żel 2w1, poza tym mamy taki sam zestaw :) po 2uzyciach zniknęła sucha skórka wywołana przenoszeniem Młodszej,także polecamy z ręką na sercu, Momme robi dobrą robotę! :)

    OdpowiedzUsuń